Portret na kilka sposobów – część 5 –Francisco Goya
Zadanie: Tym razem udamy się do Muzeum Prado w Madrycie
https://www.museodelprado.es/en/the-collection/artist/goya-y-lucientes-francisco-de/39568a17-81b5-4d6f-84fa-12db60780812
Zadanie rysunkowe: Sprawdź swoją wyobraźnię. Umówmy się, że zasypiasz, przestajesz racjonalnie myśleć i masz wrażenie, że przyszedł do ciebie jakiś ktoś, np. stworek. Może jest to chorobliwy koronawirus, albo ten co odpowiada za to, że opanowało cię w tym tygodniu lenistwo, albo jeszcze coś co jest tobie tylko znane. Jak on wygląda i co on robi? Może to on odpowiada za ten nieład, który pojawił się wokół ciebie, albo do czegoś cię namawia? Posługuj się karykaturą, fantazją własną. Rysuj ołówkiem, mazakiem i markerem co ci wyobraźnia, nie rozum przyniesie.
Romantyzm był kierunkiem , którego pochłonęła niezależność artystyczna. Artyści zaczęli wyrażać swój światopogląd, jednocześnie znając swoją wartość. Nie chcieli już naśladować formy. Malowali tak jak odczuwali. Okazało się jednak, że wyobraźnia często wymykała się im spod kontroli rozumu. Takim artystą był Goya. Odsłaniał potworności i bezsens życia, malując straszydła. Posługiwał się językiem form fantastycznych, symbolicznych, metaforycznych. W jego obrazach spotykamy istoty, które są jakby kimś pomiędzy człowiekiem a zwierzęciem. ujawnił kształty istniejące tylko w wyobraźni i pozyskał je dla sztuki. Goya stworzył portrety, w których krytycznie oceniał ludzi, opowiadał się przeciw złu, a jednak wypowiadał się pięknym językiem sztuki. Króla przedstawiał z wielkim brzuchem, na cienkich nogach i z szeroką, tłustą twarzą. Gdy nawet tworzył piękne osoby, to zawsze brak im było opanowania, byli nerwowi, ich rysy bardziej wyostrzone.