FINAŁ WOJEWÓDZKI OMTTK W KROŚNICACH (dzień I)

Jak to się stało?….

Gładko wygrane eliminacje powiatowe OMTTK trochę nas uśpiły. Przygotowywaliśmy się standardowo: w Nadleśnictwie Świdnica u p. Moniki Drozdowskiej na prelekcji filmowej „Ptaki Polskie” i na spotkaniu omawiającym „Florę i faunę Doliny Baryczy”, pod nadzorem p. Ewy Mojsej z wszelkich wariantów udzielania pierwszej pomocy oraz na zajęciach poświęconych atrakcjom turystycznym Krośnic, Wołowa i Milicza. Nie szczędziliśmy też środków. Wyjazd samochodami prywatnymi tylko po to, by szybko i przyjemnie dotrzeć na północny kraj naszego województwa. Krośnice przyjęły nas wręcz letnią pogodą. Zakwaterowanie w Schronisku Młodzieżowym PTSM. Miejsce Finału w Centrum Edukacji, Turystyczno –  Sportowym. Wszystko w zwartej zabudowie. Bardzo wygodne i bezpieczne do przemieszczania się. Wygodnie i sprawnie. Uroczyste otwarcie imprezy w przestronnej Sali przez wójta gminy i dyrektora Centrum. Odprawa techniczna przez sędziego głównego Wojciecha Króla. Ciągnie się za nami poświata zwycięzców w finale centralnym z ubiegłego roku… Po raz pierwszy startujemy w maksymalnym składzie ilościowym: I drużyna w kat. Szkół Podstawowych: Agata Hruszowiec i Piotr Kowalski. Okaleczona, można powiedzieć, bez lidera – Natalki, która wybrała rolę dróżki na weselu swojej cioci. Do drużyny wchodzi Andżelika Stepniowska debiutując na poziomie wojewódzkim. Dryga drużyna w eksperymentalnym składzie: Amelia Jaskuła, Dominik Różowski i „doszywana” Hanią Stanejko. I drużyna z Gimnazjum: Konrad Jaskuła, Sandra Matyszczyk i Zuzanna Pietrukiewicz, Wszyscy niejako za zasługi… Wieloletni członkowie Koła, lecz myślami już jakby gdzie indziej…

Wiadomo, że najważniejszą konkurencją jest test wiedzy krajoznawczej. Ustawia kolejność drużyn i już na etapie wojewódzkim, gdzie poziom jest wyrównany ciężko w kolejnych konkurencjach nadrobić straty punktów „pogubionych” na teście. I tak było u nas: Gimnazjum traci do Lwówka 76 pkt. Zajmując po pierwszej konkurencji IV miejsce. Przepaść. Drużyna Piotra traci tylko 8 pkt do Bogatyni… Gdyby uwzględnić poziom Natalii na równi z Piotrem, powinniśmy prowadzić kilkoma punktami. Jeszcze wszystko, wydawało się do odrobienia. Drużyna Amelki na poziomie VI miejsca. Najlepiej w tej drużynie test napisała Hania (!).

Samarytanka: Koronna nasza konkurencja. Strata kolejnych małych punktów gimnazjalistów, którzy pozostają na 4 miejscu. Traci do liderów kolejne 3 pkt drużyna Piotrka… Dziwne ale na rozmowie z ratownikiem medycznym się kończy… nie ma żadnych praktycznych prezentacji….

Objadek: rosół i pierś z kurczaka – standard.

Kolarski tor przeszkód: dramat. Drużyna A: nikt nie jedzie na czysto. Wiele punktów traci Agatka. Drużyna w tej konkurenci na VII miejscu. Ponad 20 pkt straty do liderów z Bogatyni. Drużyna B: Dominik o 0,1 pkt od ideału. Hania tylko 1,1 pkt. A i tak są lepsi od drużyny A. To była nasza pięta achillesowa. Drużyna z gimnazjum jedzie pięknie. Konrad o 0,2 pkt od ideału. Dziewczyny pod 19 pkt. Wygrywamy tą konkurencje i niwelujemy trochę strat.

Turystyczne ABC obnaża nasze przygotowania. Minerały wyniki A:6/20, B:9/20, G:5/20 – a trzeba było uważać na spotkaniach z J. Kawałko. Bardzo pomysłowy spacer po parku i spotkania na „stacjach” z organizatorami ucharakteryzowanymi za postacie z legend. Konkurencje „Legendy” wygrali gospodarze ale nam poszło b.dobrze: A: 19/20, B: 15/20, G:20/20. Cóż, kiedy wszystkim poszło bardzo dobrze i tu odrobić punkcików się nie dało. Odgadywanie roślin i zwierząt i kolejne małe straty. A: 8/20, B:13/20, G:14/20…. Odgadywanie zabytków: super, wszystkie nasze drużyny na maksa 20/20, cóż …tylko Lwówek (SP2) nie uzyskał maksa.

Miłą niespodziankę przygotowali organizatorzy dla uczestników finału. Po kolacji (kiełbasa z rusztu, sery, wędliny) wszyscy zameldowali się na krytej pływalni. Bąbelki, mała zjeżdżalnia i możliwość popływania dały wszystkim wytchnienie i możliwość integracji między zespołami. Szaleństwa w wodzie obudziły apetyty. Dzięki pomysłowi Sandry wszyscy rzucili się na tosty jej produkcji. Pozostał tylko błogi sen po dniu pełnym wrażeń, ale…czy wszyscy skorzystali…. /ZC/

Loading