24-25.11.2018 Dwudniowy odcinek GSS

Dwudniowy odcinek szlaku Orłowicza.

Tradycyjny wyjazd o tej porze roku rozpoczynamy o 7.00 jeszcze w jesiennej aurze. Kolejny odcinek GSS od figury św. Jana Nepomucena w Nowej Rudzie – Słupcu. Pierwsze ostre podejście kończymy przy wieży widokowej na Górze Wszystkich Świętych. Kolejny odcinek wieńczymy popasem przy sklepie „Biedronka” w Ścinawie Średniej. Tradycyjne ognisko z pieczeniem kiełbasek na leśnym odcinku trasy. Piękna panorama Wambierzyc przed wejściem do miejscowości. Już o 15.00 jesteśmy na miejscu noclegu. Jest więc czas by spokojnie zwiedzić Sanktuarium Matki Bożej Królowej Rodzin. Na pięknych schodach do bazyliki nastąpiła uroczystość wręczenia odznak turystycznych oraz „rodzinne” zdjęcie. Zakwaterowanie z podziałem na starszych i młodszych w dwóch miejscach Domu Pielgrzyma. Młodzież „Nad sklepem”, rodzice „Pod wiaduktem”. Na obiadokolację zupka jarzynowa i tradycyjny schabowy. O 18.00 uczestniczymy w mszy świętej, która kończymy w zakrystii. Każdy otrzymał okolicznościową pieczątkę dokumentującą pobyt i obrazem Matki Boskiej na pamiątkę. Mimo atmosfery pielgrzymiej do późna w nocy trwały pogaduchy i śpiewy turystyczne.

Już od świtu trwało turystyczne kszątanie. Każdy musiał zrobić sobie śniadanie i kanapki na podróż. Nie było problemu, skoro rodzice udali się do okolicznych sklepików na zakupy. O 8.00 już jesteśmy na trasie drugiego dnia rajdu. Mini skansen okazał się zamknięty lecz po przekroczeniu granicy Parku Narodowego Gór Stołowych czekały na nas wręcz bajkowe formy skalne. Ścieżka wśród Skalnych Grzybów tętniła okrzykami zachwytu i radości. Pozowaniom nie było końca. Skalny/grzybny labirynt wszystkim się podobał do tego stopnia, ze na miejscu postoju zostawiono proporczyk! Dobrze że mamy kumatego zamykającego (tata Agatki) który nie pozwolił na zgubę. Jednak grupa nieźle się najadła strachu. Przeszliśmy przez drogę stu zakrętów i trawersowaliśmy Szczeliniec Wielki. Szlak nie wchodzi na szczytowe partie skał ale wprowadza do Karłowa. Kulminacyjnym punktem wycieczki była wizyta w budynku Ośrodka Szkoleniowo Edukacyjnego Dyrekcji PN. Tu podziwialiśmy wspaniałą wystawę fotograficzną. Wielkie fotosy w okularach 3D ożyły stając się widowiskiem jakby w realu. Super wrażenie. I z tym wrażeniem wróciliśmy do Świdnicy.

Loading