WYCIECZKA W POSZUKIWANIU ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA

Czy dzieci znalazły Mikołaja?

Czy ktoś widział świętego Mikołaja? Gdzie go można było spotkać? Tego, gdzie go można było znaleźć dowiedzą się państwo z tego artykułu.

6 grudnia odbył się rajd dzieci z Młodzieżowego Domu Kultury „W poszukiwaniu św. Mikołaja” do Wrocławia. Wyjazd miał miejsce o 8.00 z ulicy Nauczycielskiej. Wszystkie dzieci wyjechały z uśmiechem, pełne nadziei i oczekiwań. Około godziny 9.00 byliśmy we Wrocławiu. Następnie udaliśmy się do Teatru Lalek na spektakl pt. „Babcia na jabłoni”. Razem z babcią i jej wnuczkiem przeżyliśmy wiele fantastycznych przygód. Płynęliśmy statkiem, na który napadali piraci, łapaliśmy konie na lasso, byliśmy także w wesołym miasteczku. Przedstawienie było bardzo śmieszne i w świetnych nastrojach po jego zakończeniu udaliśmy się na wrocławski Rynek. Tam opiekunowie przygotowali nam super grę terenową, gdzie w puste miejsca na mapie trzeba było dopasować zdjęcia. Cała zabawa odbywała się w atmosferze bożonarodzeniowego jarmarku. Następnym punktem wycieczki była wizyta we wrocławskim MDK „Śródmieście”. Poznaliśmy uczęszczającą tam młodzież, zwiedziliśmy znajdujące się tam pracownie, a następnie udaliśmy się do Sali widowiskowej, w której przemknęła postać w czerwonym stroju z białą, długą brodą i ogromnym workiem na plecach. To przecież święty Mikołaj!!! Zawołały wszystkie dzieci, a On obdarował nas prezentami. Było wspaniale, ale niestety Mikołaj musiał już lecieć dalej, bo przecież jeszcze wiele dzieci w tym dniu na niego jeszcze czekało. My też musieliśmy już wracać do autokaru. Do domu wróciliśmy z jeszcze większymi uśmiechami niż wyjeżdżaliśmy, a na naszych buziach widoczne były wypieki i emocje tak świetnie spędzonego dnia.

Szkoda, ze mikołajki są tylko raz w roku. Znowu trzeba czekać na nie całe 365 dni i może mama znowu pozwoli nie iść do szkoły, a pan w czerwonym kubraczku wręczy paczki – może nie zawsze grzecznym dzieciom.

Agata Hruszowiec

Loading