Rajd Koła do odznaki „Znam Góry Sowie”
W dedykacji Mirkowi Gontkowskiemu – twórcy i propagatorowi odznaki ruszyliśmy 15 stycznia 2023 r. na szlaki ni to zimowe , ni to wiosenne Gór Sowich. Z parkingu przy Leśnym Dworku w Bielawie krótki skok na Koci Grzbiet (III st. odznaki). Z platformy widokowej piękny widok, jedyny w dniu dzisiejszym, bo i pogoda się psuje. Powrót i tym razem czarnym szlakiem w kierunku Niedźwiedziego Grzbietu. Ostatni odcinek przecinamy ostro w górę by jak najszybciej dojść do Wigancickiej Polany. Dalej już za znakami czerwonymi GSS podchodzimy na Popielak 860 m.n.p.m. (II st.). Na Bielawskiej Polance czeka na nas ognisko. Pieczemy kiełbaski i rozmawiamy wesoło. Popas trwał ok. 45 min. Żwawo ruszamy na drugą część rajdu. Żmij 887 m. ze swoją grupą ostrych skałek to kolejny punkt wyprawy(III st). Jeszcze chwila wysiłku i podchodzimy na Kalenicę 964 – drugi pod względem wysokości szczyt Gór Sowich (II st). Chwile odpoczynku urozmaica wieża widokowa, jednak o widokach trzeba zapomnieć. Chmury zeszły już bardzo nisko. Całe szczęście nie pada a tablice poglądowe dają namiastkę orientacji co by było widać gdyby…. Ruszamy dalej. Grupa się rozrywa… Weterani pognali do przodu. Słoneczna 949 m to szczyt do I stopnia odznaki. Zaczynamy schodzić i w pewnym miejscu odbicie ścieżki na Rymarz 913 m. Grupy się mijają a zdjęcia szczytowe już w zdekompletowanym składzie. Szlak przebiega przy górnym kole wyciągu narciarskiego i ostro schodzi do Schroniska PTTK „Zygmuntówka (I st). Można odetchnąć. Młodzież pogrywa w karty i rozkoszujemy się gorącą herbatką lub czekoladą. Mała grupa schodzi jeszcze do Bukowej Chaty (II st), i wszyscy meldujemy się na Przełęczy Jugowskiej, gdzie czeka na nas busik. Na zakończenie rajdu zdrowo nas porosiło deszczykiem, ale temperatura pozostała na plusie i nikt nie narzekał. Obfity w zdobycze punktowe rajd dobiegł końca i szcześliwie wróciliśmy do MDK. Mirek Będzie zadowolony