Portret na kilka sposobów – część 8 – Jan van Eyck

Zadanie: Gdzie nas jeszcze nie było? National Gallery w Londynie, Pierwszy link prowadzi do samych prac Eycka, drugi link do muzeum, gdzie trzeba się nieźle nachodzić, aby go znaleźć. Mi się udało, a wam?

https://www.nationalgallery.org.uk/visiting/virtual-tours/sainsbury-wing-vr-tour

https://www.nationalgallery.org.uk/paintings/jan-van-eyck-the-arnolfini-portrait

Zadanie malarskie: dzisiaj malujecie siebie, we własnym pokoju, ale tak, żebyśmy wszystko o was wiedzieli. Czym się bawicie, co lubicie, czy macie jakieś zwierzątko? Jakie ubrania lubicie? Każdy szczegół waszego otoczenia, podobnie jak u Eycka, musi współgrać z całością.  Zachowajcie schemat Eycka, czyli nie zapomnijcie szczegółowo wymalować sobie dłoni i patrzcie w lewą stronę.

 

 

Jednym z pierwszych malarzy, którego można nazwać prawdziwym portrecistą, był działający we Flandrii Jan van Eyck. Dzięki niemu portret nabrał cech właściwych. Człowiek na wizerunkach zaczął zachowywać swą indywidualność, bowiem ukazano zarówno jego piękność jak i brzydotę, gładkość skóry, puszystość włosów, czerwień świeżych  warg, ale też starczą zwiotczałość, zmarszczki i bruzdy. Nadawał on całości cechy sceny rodzajowej. Kład najwięcej uwagi na charakterystykę otoczenia i wywoływanie nastroju. Van Eyck podkreślał, że człowiek jest tylko częścią jakiejś bardzo skomplikowanej całości, dlatego pokazywał go zawsze w uwikłaniu z całym światem. Zobaczcie „Portret Arnalfiniego z małżonką”, w swoich obrazach daje nastrój zamyślenia, kontemplacji, poczucia bliskiego macierzyństwa, to znów jakiejś nieśmiałości, a wszystko przepełnione atmosferą miłości. I oczywiście odtwarzał niesamowicie dużo szczegółów, dokładnie wymalowane tkaniny szat. Czy znajdziecie psa? Czy zwróciliście uwagę jakie fajne buty wtedy nosili? A czy wiecie, że z tyłu jest lustro w którym odbijają się postacie? Artysta stosował zawsze podobny schemat, postacie skierowane były na lewo, z widocznymi rękami i ze wzrokiem patrzącym w tym samym kierunku.

Loading