OBÓZ KAJAKOWO – ROWEROWY >Swornegacie 11-18.08.2018
Wywiad z sobą……..
– Cześć! Jak było na Kaszubach?
– Bardzo dobrze
– A może rozwiniesz temat?
– Bardzo chętnie. Dokładnie to byłam w Swornegaciach. Mieszkaliśmy w Ośrodku „Psia Góra” nad Jeziorem Krasińskim. Trzy dni były przeznaczone na pływanie kajakiem, s drugie trzy na wycieczki rowerowe.
– I długo tak pływaliście tymi kajakami?
– Od śniadania do obiadokolacji. Około 6 godzin.
– Nie bolały Cię ręce od pływania kajakiem?
– Trochę bolały. W pierwszy dzień płynęliśmy z biegiem rzeki Brda i było to dość ciężkie, ponieważ płynęłam po raz pierwszy. Trudno było utrzymać kierunek i ciągle wpadałam w trzciny: raz przy jednym brzegu, a za chwilę przy drugim.
– Mówiłaś, że były trzy dni, a co z resztą?
– W drugim dniu przepłynęliśmy pięć jezior, a na koniec dwa kilometry płynęliśmy pod prąd rzeki. Ale i tak było łatwiej, ponieważ wiedziałam już jak się steruje kajakiem. A trzeci dzień był najcięższym wyzwaniem, ponieważ co jakiś czas na rzece pojawiały się coraz to niższe mostki. Czasem żeby pod nimi przepłynąć trzeba było się położyć w kajaku. Jednak to było proste w porównaniu z tym odcinkiem rzeki, który był po minięciu młyna. Rzeka zrobiła się bardzo kręta, przez co cały czas wpadaliśmy w trzciny. Ciężko było pokonać zakręt i w nie nie wpaść.
– I co wpadałąś?
– Ależ, oczywiście, wpadałam wiele razy.
– To aż tak sobie nie radziłaś?
– Wszyscy wpadaliśmy w trzciny, ale nie każdy się tym przejmował. I tak każdemu udało się dopłynąć do celu
– Jak się jechało na rowerach?
– Pierwszy dzień był najtrudniejszy. Jechaliśmy ze Swornegaci do Chojnic i powrotem. Razem przejechaliśmy 52 km. To była najdłuższa trasa z tych wycieczek rowerowych. Na szczęście z dnia na dzień ilość kilometrów na wycieczkach rowerowych się zmniejszała.
– Jak bardzo się zmniejszała?
– W drugi dzień pokonaliśmy 42 km. trasą ze Swornegaci do Brus, odwiedzając po drodze dąb „Bartuś”.
– A czym jest dąb „Bartuś”?
– Dąb „Bartuś” to bardzo stare drzewo, które ma około 600 lat i jest pomnikiem przyrody.
– A trzecim razem ile przejechaliście kilometrów?
– Tylko 16, ponieważ tylko okrążyliśmy Jezioro Karsińskie nad którym mieszkaliśmy.
– Taki wyjazd był pewnie naprawdę męczący?
– Można się było do tego przyzwyczaić. Momentami było bardzo fajnie. To było ciekawe przeżycie pływać kajakami. To była bardzo atrakcyjna przygoda.
– Ja jak bym była nad jeziorem, wolałabym sobie po prostu w nim popływać…
– Miałabyś na to czas wieczorami, wtedy mieliśmy czas wolny, a woda była ciepła. Też robiliśmy różne rzeczy.
– Na przykład jakie?
– Na przykład: braliśmy udział w regionalnej zabawie, tzw. „Teście Kaszuba”. Poznawaliśmy kaszubskie zawody i nauczyliśmy się kaszubskiego alfabetu – to taka piosenka….
/ Z sobą rozmawiała Andżelika Stępniowska /
ZREALIZOWANY PROGRAM OBÓZU WAKACYJNEGO KAJAKOWO-ROWEROWEGO KOŁA „TOTUTOTAM” – SWORNEGACIE 2018
Dzień I: 11.08.2018 sobota Zjechało się autobusem i koleją a w większości samochodami prywatnymi 31 osób w tym 17 dzieci z Koła ToTuToTam”
- Na obiadokolacje wcinamy krupnik i sztuka mięsa z buraczkami.
- Spacer zapoznawczy po miejscowości. Poznanie głównych obiektów i atrakcji.
- Festyn strażacki w amfiteatrze nad jeziorem.
Dzień II: 12.08.2018 niedziela
- Msza św. w kościele pw. św. Barbary,
- Królem śniadania – jajo na twardo
- Spływ kajakowy Brdą: Ciecholewy – J. Charzykowskie – Małe Swornegacie – J. Długie – J. Karsińskie – Swornegacie
- Obiadokolacja: rosół, kotlet drobiowy, galaretka
- Gry i zabawy sportowe
Dzień III: 13.08.2018 poniedziałek
- Śniadanie – pasta jajeczna
- Spływ kajakowy Zbrzycą: Laska – J. Laska – J. Długie – J. Parszczenica – J. Śluza – J. Witoczno – Brda (pod prąd) – Swornegacie
- Obiadokolacja: pomidorowa, mielone, kaoustka
- Plażowanie
- Ognisko z kiełbaskami
Dzień IV: 14.08.2018 wtorek
- Śniadanie: parówkowe szaleństwo
- Dobór rowerów
- Rajd rowerowy: Swornegacie – Chęciński Młyn – Bachorze – Funka – Charzykowy – Chojnice (lody) – Charzykowy – Funka – Bachorze – Dąb Bartuś – Owink – Swornegacie
- Obiadokolacja: barszcz, kasza z gulaszem, ogórek małosolny
- Plażowanie
- Zebranie organizacyjne koła, wypełnianie książeczek
Dzień V: 15.08.2018 środa
- Msza św. w kościele pw. św. Barbary,
- Śniadanie: jajecznica
- Rajd rowerowy: Swornegacie – Drzewicz – Wielkie Chełmy – Czyczkowy – Brusy (zwiedzanie i lody) Jaglie (zwiedzanie zagrody kaszubskiej) – Brusy – Męcikał – Czernica – Drzewicz – Swornegacie (wyszło 42 km)
- Podchody
Dzień VI: 16.08.2018 czwartek
- Śniadanie: znowu parówki
- Rajd rowerowy: szlakiem wokół Jeziora Karsińskiego: Swornegacie – Małe Swornegacie – Stara Piła – szlak rowerowy PTTK – Drzewicz – Swornegacie
- Test Kaszuba: Wiejski Dom Kultury – groch i ryż, Szkoła – alfabet kaszubski i pisanie gęsim piórem, Kozi Mostek – pytania Zaborskiego Parku Krajobrazowego, namiot strażaków na jeziorem – kowalstwo – wybijanie monety, przystań „TUR” – wioślarstwo i resuscytacja, przystań „Józk” – haft kaszubski, Wiklinex – wikliniarstwo – wyplatanie koszyka.
- Obiadokolacja: fasolowa i kotlet „Psia Góra”
- Zakończenie na festynie w Wiejskim Domu Kultury: żurek i drożdżówka, koncert kapeli kaszubskiej z Chojnic, Wyróżnienie grupowe dla Koła PiT,
- Mecz siatkówki
Dzień VII: 17.08.2018 piątek
- O świcie: Gra terenowa: „W poszukiwaniu kwiatu paproci”
- Śniadanie: różnorodmności
- Spływ kajakowy Chociną: Zielona Chocina – Jonki – Niepszczołęg – Sepiot – Chęciński Młyn – Kokoszka – Swornegacie
- Obiadokolacja: Kartoflanka z zacierką, ryba smażona i kiszona kapusta
- Urodziny Agatki: tort na tarasie
- Chrzest karsiński na pomoście jeziora. Z Wodnikiem Szuwarkiem w zastępstwie Neptuna
Dzień VIII: 18.08.2018 sobota
- Pożegnania i powroty