BOMBKI DECOUPAGE – warsztaty część IV

Technika decoupage (francuskie słowo – wycinać) wprowadza nowe możliwości na zmianę wyglądu starych przedmiotów. Dobra do szkła, drewna, ceramiki itp. Obecnie jest wiele możliwości materiałowych do tworzenia w tej technice. W sprzedaży jest wiele magicznych specyfików, które uszczuplą zawartość portfela, a nie zawsze wniosą wiele do naszej pracy. Najważniejsze to posiadać papierowa serwetkę z ciekawym wzorem, trochę kleju wikolowego i można działać.

Chętni na więcej mogą poszukać informacji na temat postarzania powierzchni z pękającym werniksem.

Choć kula nie należy do łatwych form powinniśmy uzyskać zadowalające efekty.

Możemy wcześniej pomalować kulę farbą akrylową (nie używajcie farb plakatowych).

Na początek pozbywamy się białych warstw serwetek, a jest ich trzy. Ostatnia jest praktycznie uczepiona do tej z ilustracją.

Klej musimy lekko rozwodnić do płynnej konsystencji. Taką wodą klejową smarujemy z dużym naddatkiem miejsce na przyklejenie wyciętego fragmentu serwetki. Nie ma obaw, klej wikolowy po wyschnięciu staje się transparentny czyli przejrzysty. Gdy serwetka będzie na właściwym miejscu zaczynamy ją przyklejać. Zdecydowanie nie używamy palców tylko nawilżonego wodą klejową pędzla. Delikatnie przyciskamy serwetkę pędzlem zaczynając od środka i promieniście kierujemy się ku krawędziom obrazka. Czekamy na wyschnięcie kleju.

Wszystkie „zmarszczki” można obciąć nożyczkami lub wyszlifować pilniczkiem (takim do paznokci).

Możemy na koniec polakierować pracę. Lakier akrylowy będzie doskonały ale ten do paznokci też się sprawdzi.

I to wszystko w temacie techniki serwetkowej.

Jeśli będziecie chcieli więcej efektów to polecam farbę reliefową w metalicznych odcieniach do konturowania obrazków albo delikatne posypanie brokatem niewyschniętego lakieru.