Raz na wodzie…

Podczas ferii zimowych Młodzieżowy Dom Kultury im. M. Kozara – Słobódzkiego organizował wiele wspaniałych atrakcji dla dzieci oraz młodzieży. Były to między innymi Hop – Sanki, różnego rodzaju warsztaty tematyczne, półkolonie, czy wyjazd na basen do Świebodzic, o którym zamierzam opowiedzieć.

W dniu 20.02.2017 r. o godzinie 8.00 zebraliśmy się pod MDKiem. Wszyscy bardzo się cieszyli na wyjazd. W końcu przyjechał autokar. Wsiedliśmy, zajęliśmy miejsca i nasz środek transportu ruszył. Jechaliśmy kilkanaście minut. Kiedy dojechaliśmy okazało się, że przydzielono nam osobną szatnię. Szybciutko przebraliśmy się, z głośnym śmiechem wpadliśmy pod natryski i radośnie wbiegliśmy na basen. Pierwsze co każdy z nas zrobił to był skok do wody mimo zakazu. Pomimo, że nie była to wycieczka krajoznawcza, zwiedziliśmy wszystkie baseny. Dla najmłodszych największą atrakcją była rura. Kolejka do niej ustawiała się przez całe schody. Oczywiście starsi także mieli trochę rozrywki. Pozjeżdżaliśmy troszkę, popływaliśmy w najgłębszym basenie, gdzie woda była okropnie lodowata, wyrzucaliśmy się wzajemnie w górę i wpadaliśmy do wody, bawiliśmy się w berka, aż w końcu dorwaliśmy się do jacckuzzi. Dla nas po prostu raj. Siedzieliśmy w cieplutkiej wodzie i rozmawialiśmy o wycieczkach, które są w planach. W końcu przyszedł czas, aby opuścić basen. My jednak schowaliśmy się wjaccuzzi i udawaliśmy, że nas nie ma. Po jakimś czasie poszliśmy się suszyć i przebierać. Poszło nam to dość sprawnie. Przed odjazdem zjedliśmy coś ciepłego w bufecie. Około 12.30 byliśmy już w autokarze. Nawet nie zauważyliśmy, jak znaleźliśmy powrotem w Świdnicy. Wszyscy wykończeni, ale zadowoleni rozeszliśmy się do domów. Był to wspaniale spędzony czas. Szkoda, że nie mieliśmy go więcej bo wszyscy chętnie by popływali, pozjeżdżali i pobawili się w basenach.

Zuza Pietrukiewicz

 

Loading