Pauza w Krakowie

To że było fajnie, chyba nikt nie wątpi, ale było przede wszystkim było pracowicie. Zacznijmy od początku. Jak co roku odbywa się w naszym MDKu  Bieg patrolowy „Śladami M. K.Słobódzkiego” i co roku jedna z drużyn zdobywa  nagrodę główną jaka jest wycieczka nagrodowa ufundowana przez Komitet Rodzicielski MDK.

Tym razem nagroda przypadła nam czyli grupie teatralnej ” Pauza” i dlatego w dniach 26-28.02.2016 odwiedziliśmy Kraków. Wrażeń było co nie miara, bo już sam Kraków wzbudza wielkie emocje, a do tego napięty plan, który mieliśmy do zrealizowania. Po przyjeździe rozlokowanie się w hostelu  przy znanej ul. Brackiej, potem spacer po Krakowie i zaplanowane spotkanie z aktorem  ze Świdnicy panem Juliuszem Chrząstowskim, który oprowadzał nas po swoim Narodowym Starym Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej, kto tam był to wie, że jest odrestaurowany i bardzo piękny. Klimatyczny. Mieliśmy okazję (po znajomości) jeszcze przed przedstawieniem obejrzeć scenę, kulisy teatru, dotknąć scenografii, obserwować krzątaninę pracowników technicznych no i oczywiście pogadać z grającym główną rolę w spektaklu pt.” Wróg ludu” Juliuszem Chrząstowskim, który wprowadził nas w tematykę. Potem ponad dwugodzinny spektakl, ale jeśli myślicie, że wam opowiemy co działo się na scenie, widowni podczas przedstawienia to się mylicie. Jedźcie i sami sobie zobaczcie. Dzieje się dużo, wielopłaszczyznowo, są zaskakujące efekty sceniczne, dobre piosenki i oczywiście dobra obsada, resztę okrywamy tajemnicą. Spektakl wzbudza wielkie emocje i dlatego gadaliśmy o nim aż do rana. Na drugi dzień idziemy na ul. 3 Maja 7 na Krakowskich Oleandrach  bo tam mieści się Muzeum Czynu Niepodległościowego czyli Dom Józefa Piłsudskiego. Teraz trochę historii.  Muzeum powołane do życia uchwałą Pierwszego Zjazdu Legionowego 6 sierpnia 1922 roku, którego uroczyste otwarcie nastąpiło w 1934 roku. Od tego momentu rozpoczęło się gromadzenie w salach pamiątek związanych z Czynem Niepodległościowym. Muzeum ma 9 głównych sal i mniejsze ekspozycje poświęcone między innymi:  Katyń, Skauting i Harcerstwo, Wojsko Polskie II RP i inne. My zwróciliśmy szczególną uwagę na unikatowe historyczne dokumenty dotyczące Marszałka Józefa Piłsudskiego. Zwiedzania w Muzeum jest na 6 godzin, my  byliśmy tylko 2. Największą ciekawostką  są ludzie tam pracujący, którzy z wielką pieczołowitością dbają o zbiory w Muzeum. Wizyta w Muzeum związana była z naszym patronem M.K Słobódzkim, który również był Legionistą. Żadnych dokumentów nie znaleźliśmy na jego temat, ale opowiedzieliśmy o nim i przekazaliśmy materiały. Może i tam znajdzie się w przyszłości jakaś notka o naszym patronie. Poza tym dzięki przychylności pani dyrektor  nasza współpraca może się rozwijać. Po wizycie w Muzeum Czynu Niepodległościowego pojechaliśmy na ul. Lotniczą 1, gdzie mieści się Młodzieżowy Dom Kultury ” Dom Harcerza”, już na drzwiach wyeksponowany był plakat naszego przedstawienia, zostaliśmy przyjęci bardzo ciepło przez gospodarza, czyli dyrektora MDK pana Mieczysława Czytajło i panią Bogumiłę Górecką. O godz. 16.30 wystąpiliśmy ze swoim spektaklem pt. ” Zabawa musi być”. Po brawach można wnioskować, że publiczności się podobało. Obdarowani zostaliśmy wielką torbą słodyczy i pamiątek z MDKu. Po tak napiętym dniu myśleliśmy tylko o jedzeniu i spaniu, ale krakowski rynek sprawił, że zapomnieliśmy o zmęczeniu. Poszliśmy na spacer po pięknie oświetlonym Krakowie. Tutaj tylko mała tajemnica odwiedziliśmy Labirynt Luster, jak będziecie w Krakowie to polecamy wejść do niego. W tym dniu po powrocie z wieczornego spaceru odbył się mały historyczny konkurs na najciekawszą, mało znaną  legendę, mało znany zabytek, zakątek miasta. Kolejny dzień to wyjazd i smutne miny, ale nie zabrakło czasu na to by pójść na Plac Szczepański, do naszej ulubionej kawiarenki  na ulubione desery. Potem obładowani ciężkimi torbami i pysznymi krakowskimi preclami wyruszyliśmy na Dworzec PKS i do domu, ale wrócimy tam.

Pauzowicze z Panią Asią.

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ

Loading