OMTTK RYBNIK Dzień IV

Ostatnia noc spędziliśmy w huśtawce nastrojów. Docierały różne wieści i wyniki po odwołaniach i zmianach decyzji. Przy śniadaniu poznaliśmy ich ostateczną wersję. Wielka ulga, zadowolenie i duma. Jeszcze do nas nie docierało, lecz zajęliśmy V miejsce. Tym cenniejsze, że już nagradzane nagrodami rzeczowymi. Najważniejsze, jednak że będąc debiutantami, młoda, perspektywistyczna drużyną (Piotr i Natalka to piąto-klasiści) spełniliśmy pokładane nadzieje i mamy szanse na więcej.
Przejazd do OPP na uroczyste podsumowanie OMTTK urozmaiciliśmy sobie wizytą w drewnianym kościele pw. św. Wawrzyńca oraz (specjalnie dla Piotrka) na dworcu PKP. Na znanej nam już scenie ustawiono już stoły z nagrodami. Po powitaniach wystąpił zespół wokalno – instrumentalny, a po nim mowy podsumowujące organizatorów. Nagrody wręczali Marian Kurzyna – sędzia główny (członek Rady Programowej ds. Młodzieży Szkolnej ZG PTTK, Oddział PTTK w Biłgoraju) oraz Michał Wieczorek – komandor finału PTTK Oddział w Rybniku. Listę laureatów otworzył Konrad – zwycięzca w indywidualnej konkurencji odznak i uprawnień turystycznych. Jego rekord 86 pkt. wzbudził respekt i wywołał szmer podziwu na Sali. Nagrody rzeczowe dla zwycięzców znajomości gwary śląskiej odebrała w imieniu naszej drużyny Natalka. Bardzo miło było stanąć na scenie całą drużyną i odebrać nagrody oraz najcenniejszy w naszej karierze dyplom. Po słodkim poczęstunku nastąpiła chwila pożegnań. Szczególnie długo trwała ona z zaprzyjaźnioną drużyna gimnazjalistów ze Świeradowa. Drogę powrotną urozmaiuciismy sobie zwiedzaniem Żor. Krzyże pokutne, pomnik sw. Jakuba, ławeczka Śląskiej Rodziny, kościół parafialny pw. św. Apostołów Filipa i Jakuba oraz postument św. Jana Nepomucena na Rynku. Szybko minęła droga powrotna na rozmowach i wspomnieniach.

 

Loading